JAN MACHA


Ks. Jan Macha urodził się 18 stycznia 1914 r. w Chorzowie Starym w rodzinie robotniczo-chłopskiej jako pierwsze dziecko Pawła i Anny z domu Cofałka. Studia rozpoczął w 1933 roku na wydziale prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Po pierwszym roku przeniósł się na wydział teologiczny i został studentem Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie, które ukończył dyplomem magistra teologii. Święcenia kapłańskie przyjął 25 czerwca 1939r. w Katowicach.

Posługę duszpasterską rozpoczął w parafii św. Józefa w Rudzie Śląskiej we wrześniu 1939 r. W czasie kolędy w 1939 i 1940 poznał wielką biedę polskich rodzin ciężko doświadczonych sytuacją II wojny światowej i okupacji. Z determinacją podtrzymywał te rodziny na duchu i z narażeniem życia organizował dla nich pomoc materialną. Rodzinom rozstrzelanych, aresztowanych i wywiezionych do obozów koncentracyjnych organizował pomoc materialną i duchową. Zaangażował się też w działalność studentów i harcerzy związanych z konspiracją. Priorytetem była dla niego opieka społeczna. Wspierał najbardziej potrzebujących oddając im wszystko co miał.

Posiadał wielki umiłowanie dla tradycji i kultury polskiej, dlatego potajemnie udzielał polskich ślubów i uczył religii w języku polskim. W śląskim ruchu oporu działał w oddziale Związku Walki Zbrojnej okręgu rudzko-chorzowskiego pod kryptonimem "Konwalia". Gestapo wpadło na trop tej organizacji i 5 września 1941 roku na dworcu kolejowym w Katowicach ks. Jan Macha został aresztowany. Umieszczono go w obozie w Mysłowicach.

W dniu 3 listopada 1941 roku ks. Jana przewieziono do więzienia w Mysłowicach. Tam go bito i torturowano, ale nikogo nie wydał, współwięźniów pocieszał a za oprawców się modlił. W opinii SS-manów był "człowiekiem świętym albo idiotą". W czerwcu 1942 roku umieszczono go w więzieniu w Katowicach przy ulicy Mikołowskiej. Dnia 17 lipca 1942 roku hitlerowski sąd skazał ks. Jana Macha na karę śmierci przez ścięcie. Po rozprawie został odstawiony do celi skazańców w podziemiach Katowickiego więzienia, gdzie skuty kajdanami oczekiwał na wykonanie wyroku śmierci ponad 4 miesiące. Ks. Jan Macha zginął na gilotynie 3.12.1942 roku o godzinie 0.15. Ta egzekucja do głębi poruszyła cały Śląsk. Do dziś nie jest pewne, gdzie wywieziono ciało duchownego. Prawdopodobnie spalono je w krematorium obozu Auschwitz. Gilotynę można dziś oglądać w Muzeum Śląskim w Katowicach. Symboliczny grób ks. Machy jest na starym cmentarzu parafii św. Marii Magdaleny w Chorzowie Starym.